Logo DA 2023 tło

GIGANTYCZNY SZTURM DO NIEBA

APEL DUSZPASTERZA AKADEMICKIEGO

Droga Społeczności Akademicka

Uniwersytetu w Siedlcach!

Myśl o napisaniu tych kilku słów zrodziła się we mnie w jednej chwili, w trakcie dyżuru duszpasterskiego na Uczelni, po kolejnej już rozmowie na temat atmosfery, panującej obecnie na Uniwersytecie. W trakcie tychże rozmów – za których szczerość dziękuję! – mówicie, moi Drodzy, o bardzo ostrych podziałach, jakie przy okazji wyborów rektorskich zaistniały w naszej Społeczności. Z większości Waszych wypowiedzi wnioskuję, że podziały te zaszły już bardzo daleko i głęboko – i już właściwie nie dotyczą (o ile w ogóle kiedykolwiek dotyczyły) merytorycznej dyskusji na temat dobra i rozwoju Uczelni, a są personalnymi atakami, wyrażanymi w sposób brutalny i wulgarny. W wielu Waszych wypowiedziach usłyszałem opinię, że podziały te mogą okazać się czymś trwałym i nie zakończyć się wraz z wyborem nowego Rektora. Padły nawet zdania o końcu Uniwersytetu, a przynajmniej: końcu akademickości. Iluś moich Rozmówców prosiło mnie o modlitwę w intencji Uczelni.

Dlatego ośmielam się zwrócić do Was wszystkich, moi Drodzy, którzy tworzycie Społeczność Akademicką Uniwersytetu w Siedlcach: do Profesorów i Wykładowców, Doktorantów i Studentów, Pracowników administracji i Personelu pomocniczego, Emerytów i Sympatyków – po prostu: do Was wszystkich! A zwracam się z pozycji kapłana – duszpasterza, który od pięciu lat związany jest z Waszą /naszą Uczelnią. Zaznaczam przy tym, że nie jestem na Uczelni zatrudniony, nie biorę też żadnego udziału w wyborach i nie opowiadam się za żadnym z Kandydatów.

Jestem natomiast ogromnie wdzięczny za życzliwość, jakiej się na Uczelni nie spodziewałem, zwłaszcza kiedy postanowiłem podjąć dyżury na poszczególnych Wydziałach. Okazało się bowiem, że w każdym gmachu mam dla siebie pokój na spotkania, kartę na wewnętrzne parkingi, możliwość połączenia z internetem – i Waszą otwartość, wyrażaną na różne sposoby! Ani razu – z niczyjej strony! – nie spotkałem się z żadnym afrontem. Stąd też jest mi ogromnie przykro, że teraz, po dwóch stronach barykady, widzę niejednokrotnie Osoby, z którymi osobiście mam bardzo dobry kontakt: z którymi spotykam się na wspólnej modlitwie w Kaplicy, przy wspólnej kawie i na audycjach w Radiu Podlasie – i do których w mailach wysyłam wiadomości o naszych działaniach!

Dlatego ośmielam się prosić Wszystkich – ani nikogo nie faworyzując, ani nikogo o nic nie oskarżając – o głęboką osobistą refleksję, we własnym sumieniu, nad obecną sytuacją i swoim osobistym zaangażowaniem w jej tworzenie. I w tym kontekście usilnie proszę, abyśmy wszyscy postarali się o przestrzeganie kilku fundamentalnych zasad, wynikających wprost z etosu akademickości, jaki z pewnością dla nas wszystkich jest ważny.

Bardzo proszę zatem:

  1. w dyskursie oficjalnym, na spotkaniach i naradach – absolutnie unikajmy słów nie licujących z godnością akademicką, a już na pewno: słów wulgarnych i powszechnie uznanych za obelżywe;
  2. w korespondencji mailowej i smsowej – dyskutujmy na argumenty; jeśli trzeba, to negujmy poglądy i stanowiska, ale pod żadnym pozorem nie atakujmy, nie potępiajmy, ani nie obrażajmy drugiego człowieka;
  3. absolutnie nie używajmy argumentów niesprawdzonych, niepotwierdzonych, a już na pewno: nieprawdziwych;
  4. do naszych personalnych sporów nie włączajmy Współpracowników, a już na pewno Studentów! Pamiętajmy, że w odniesieniu do tych ostatnich, naszym zadaniem jest nie tylko przekazanie Im wiedzy lub zawodowych kompetencji, ale także – a wręcz: przede wszystkim! – ukształtowanie w nich „człowieka w człowieku”; ukształtowanie osobowości i właściwej postawy: ludzkiej, społecznej, patriotycznej… Nie odbierajmy im piękna czasu studiowania – tego jedynego i niepowtarzalnego czasu w życiu! Pomyślmy, że Oni w większości odejdą po zakończeniu studiów, dlatego koniecznie trzeba zadać sobie to pytanie, jak będą nas wspominali? Czy jesteśmy – będziemy – dla Nich takimi autorytetami i mistrzami, jakimi dla nas byli i do dziś są nasi Profesorowie, Wykładowcy i Promotorzy – często już nieżyjący?… Czy nasi Studenci nie będą – z perspektywy lat – mieli do nas żalu o to, że zostali „wkręceni” w jakieś personalne rozgrywki i zwyczajnie wykorzystani?…

W tym wszystkim, o czym tu piszę, chodzi zatem o zachowanie zasad akademickości, rozumianej klasycznie, czyli tak, jak ją rozumiano od początków istnienia uniwersytetów, aż po czasy naszych Mistrzów i Profesorów oraz – jak ufam – jak rozumie ją wielu z Was! Chodzi o zachowanie wysokiego stylu odnoszenia się do Współpracowników i Studentów, o zakreślenie i nieprzekraczanie wyraźnej granicy dla słów i zachowań, a w obecnym czasie: o powstrzymanie emocji, zatrzymanie się, a może nawet zrobienie kroku do tyłu, w całym tym rozgorączkowaniu, jakie tak wielu z nas się udzieliło.

I jeszcze jedno: wspomniałem na początku, że często w rozmowach słyszałem – zwykle na zakończenie – skierowaną do mnie prośbę o modlitwę w intencji naszej Społeczności. Zapewniam, że czynię to codziennie – odkąd jestem Duszpasterzem Akademickim. W moim Osobistym Akcie Zawierzenia swojej posługi Matce Bożej Kodeńskiej, codziennie wypowiadam słowa podziękowania za to, że mogę ją pełnić, co jest dla mnie „wielkim darem, wyróżnieniem i zaszczytem”. Tak pojmuję moją obecność wśród Was. Dlatego codziennie pamiętam o Was w modlitwie i zamierzam to czynić nadal. Jednakże, ze swej strony, także proszę o to – szczególnie Osoby wierzące: módlmy się razem! Módlmy się codziennie – dla naszej Społeczności – o ducha prawdziwej akademickości!

W naszym Duszpasterstwie, w każdą środę, o godzinie 19:00, sprawowana jest Msza Święta w intencji Środowiska Akademickiego, Duszpasterstwa Akademickiego oraz Młodzieży w Kościele. Po niej jest cicha adoracja Najświętszego Sakramentu – do godziny 21:00. Tak będzie i dzisiaj, 17 kwietnia, w Kaplicy Domu przy ul. Kościuszki 10, przy czym intencją szczegółową będzie dziś modlitwa o wyciszenie napięć i pokonanie podziałów w naszej Społeczności.

Także w najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w tym samym miejscu, o godzinie 20:00, odprawię Mszę Świętą o ducha akademickości dla naszej Społeczności – o zgodę, jedność i współpracę. Kto tylko znajdzie czas i możliwość – niech przybędzie! Zapraszam! A po Mszy Świętej – na choćby krótkie spotkanie przy herbacie.

Droga Społeczności Akademicka Uniwersytetu w Siedlcach!

Proszę o przyjęcie całego tego mojego apelu jako płynącego prosto z kapłańskiego serca wyrazu troski o Społeczność, która dzięki Waszej życzliwości jest także moją społecznością. Pozostaję otwarty na wszelkie Wasze refleksje, sugestie i wnioski, jakie pojawią się po lekturze.

Jestem do Waszej dyspozycji – osobiście, telefonicznie, mailowo – i w modlitwie!

Ks. dr Jacek Jaśkowski

Duszpasterz Akademicki

w Siedlcach